środa, 2 stycznia 2013

Taiwan Bee

Tak jak obiecałem, nadszedł czas na napisanie kilku słów o krewetkach Taiwan Bee w mojej hodowli. Zaczęło się latem 2011 od wymiany kilku CRS SS na 2 sztuki Pand. Miał to być swego rodzaju test czy te krewetki uda mi się utrzymać w zbiornikach. Plan nabycia większej ilości został odłożony w czasie do momentu ukończenia prac na specjalnym pokojem hodowlanym.

W międzyczasie okazało się że dwie nabyte sztuki to samce. Dołożyłem więc do nich kilka samic spośród moich snow white'ów i w tym sposobem po paru miesiącach miałem zbiornik pełen hybryd.
Kolejnym etapem zabawy było przeniesienie samic hybryd do oddzielnego zbiornika (prezentowana już chatka puchatka) gdzie również przełożyłem oba samce Pand. Na efekty nie było trzeba czekać zbyt długo, wkrótce pojawiły się pierwsze małe Taiwany, pierwsze mioty pokazały mi także że w hodowli tych krewetek trzeba trochę innego "podejścia"...

Efekt mojej zabawy był taki że w momencie przenosin zbiorników do pomieszczenia hodowli miałem już małe stado Taiwanów, które zostały umieszczone w oddzielnym zbiorniku. Wśród pand znalazł się także, ku mojej radości, jeden blue bolt. Obserwacja pokazała iż Taiwany rosną znacznie wolniej od kuzynów, jednak wkrótce wśród tego stadka zaczęły się pojawiać maluchy, zarówno Panda jak i Blue Bolt. Poniżej kilka zdjęć:









Co ciekawe - po pewnym czasie z krzyżówki czerwonej hybrydy z moimi pandami zacząłem uzyskiwać czerwone Taiwany, które obecnie już zajmują oddzielny zbiornik. Poniżej kilka fotek:



Małe Taiwany cały czas znajduję również pomiędzy moimi hybrydami, jak również w zbiornikach gdzie wpuściłem hybrydy ze zwykłymi Crystalami dla zwiększenia puli genów.

To właśnie pośród hybryd znalazłem zwierzaka z poniższego zdjęcia. Nie muszę chyba mówić jakie było moje zaskoczenie kiedy go zauważyłem.