wtorek, 22 października 2013

GarnelenTag Linz 2013




W tym roku, podobnie jak w poprzednim miałem przyjemność gościć w przepięknym mieście Linz. Odbywał się tam już 5 Garnelentag i 2 Mistrzostwa Austrii krewetek.
Cechą charakterystyczną imprezy jest fakt iż jest ona tylko 1 dniowa - odbywa się w sobotę tylko.
Niestety był to już ostatni GarnelenTag Linz gdyż... od przyszłego roku impreza będzie się odbywać w Wiedniu, podczas targów zoologicznych.

Podróż swoją rozpocząłem w piątkowe popołudnie - niestety na skutek licznych remontów dróg w Czechach i mgły w Austrii do hotelu dotarłem dopiero w okolicy 3 rano... a już przed 7 siedziałem sobie przy śniadaniu aby zaraz potem udać się do Ratusza.
Miałem ten zaszczyt aby sędziować tegoroczne mistrzostwa. Podzieleni byliśmy na 3 zespoły sędziowskie które zaplanowano następująco:
1. Alexandra Hormann i Mura Kilic
2. Istvan Szabolcs Szentgyorgvi i Marco Saffioti
3. Christine Khom i Michał Paczkowski

A tutaj zdjęcie całości:

Każda z grup sędziowskich otrzymała kilka z kategorii do oceny.
Z racji iż moja partnerka się spóźniała a czas uciekał, znaleziono zastępstwo - Melani Ried. Christine dotarła jednak niedługo po tym, jak zaczęliśmy więc zaproponowałem abyśmy sędziowali w trójkę, na co przystał organizator. Było bardzo sympatycznie i choć sędziowanie pochłonęło sporo czasu naprawdę doskonale mi się pracowało.
Jedyne czego żałowałem to fakt, że nie załapałem się na wykład Mury nt. jego wyprawy do Indii - na szczęście sporo mi opowiedział już przy śniadaniu :)
Po zakończeniu przez nas oceny, organizator, dr. Markus Kriegl, zajął się liczeniem puntków:

Po policzeniu punktów, na zbiornikach ze zwierzętami, które zajęły 1,2 i 3 miejsce zawisły pamiątkowe medale. Pod koniec dnia tymi medalami zostali udekorowani właściciele tych wspaniałych zwierząt.


Poniżej kilka zdjęć nagrodzonych zwierząt (nie wszystkich):

Pinto należące do Michaela Nadala - zdobyły 1 i 2 miejsce w swojej klasie (czarne wygrały)
 

Należące do Sash'y Wittke Super Crystal Redy nie tylko wygrały swoją kategorię ale także zdobyły nagrodę BEST of SHOW
Były także bardzo ładne Taiwany (Blue Bolt wygrał swoją kategorię)


Na poniższym zdjęciu krewetki które wygrały kategorię Black Tiger i Blue Tiger


W kategorii Crystal Red High wystawione były naprawdę piękne Crystal Red. Na poniższych zdjęciach zwycięskie zwierzaki Marcusa Hafermanna i zdobywcy drugiego miejsca Stev'a Kolditz'a.

Na koniec jeszcze zwycięskie Yellow'y


Po południu odbyła się aukcja części zwierząt. Najwyższą ofertę uzyskały... nie nie, nie pinto... a Crystal Red'y Marcus-a. Po zażartej licytacji zostały sprzedane za 800 Euro. Wśród tej grupy były zarówno samce jak i samice, a z dobrego źródła wiem że jedna z tych samic od kilku dni nosi jajka ;)

W tym samym czasie odbywał się także konkurs Aquascapingowy - pomimo niewielkiej ilości zbiorników prezentowały naprawdę niezły poziom.








Ponieważ pogoda dopisała, skorzystałem z chwili przerwy i wybrałem się pozwiedzać miasto oraz przy okazji kupić jakieś pamiątki. 
Poniżej kilka fotek z tego pięknego miasta




Wieczór wszyscy spędziliśmy bardzo miło przy kolacji w włoskiej restauracji (zdaniem kolegów z Włoch jedzenie było całkiem dobre) oraz długich dyskusjach do późnych godzin nocnych. Dobrze że rano mogłem sobie pospać.
Po wspólnym śniadaniu część uczestników udała się do sklepu Markusa Kriegl-a - sklep wkrótce będzie otwarty w Linz i zapowiada się na naprawdę wspaniałe miejsce dla wszystkich fanów krewetek.

Ruszając w drogę powrotną w niedzielę, postanowiłem nadłożyć trochę drogi i pojechać przez Niemcy. Było chyba warto, bo droga prowadziła m.in. przez malowniczą dolinę Dunaju. A widoki były jak poniżej:



A już po stronie niemieckiej było tak:

GarnelenTag Linz 2013 uznaję za bardzo udany, była to świetna okazja nie tylko do zobaczenia pięknych krewetek ale także do spotkania z przyjaciółmi oraz zawarcia zupełnie nowych znajomości. Następne takie spotkanie dopiero w styczniu w Hannoverze.

Tegoroczna podróż - mimo pięknych widoków w drodze powrotnej- była bardzo męcząca. W przyszłym roku, dzięki temu że impreza odbędzie się w Wiedniu, wybiorę się raczej samolotem lub busem. 

piątek, 20 września 2013

Update z hodowli

Witam,

Już dawno nie wrzucałem fotek z hodowli - a dużo się działo.
Zbiorniki zalane, zasiedlone a pierwsze maluchy już wcale nie są takie małe.

A oto  i kilka fotek:






środa, 4 września 2013

Czas zmian

Już od jakiegoś czasu, w związku z intensywnym rozwojem firmy planowałem wymianę dotychczasowego logo. W toku prac organizacyjnych podjąłem decyzję o dużo większych zmianach w strukturze firmy.

Firma Signifer będzie oczywiście dalej istniała, jednakże sklep zmienił nazwę na kreweciarnia.pl. Dzięki ścisłej współpracy z firmą Molkom, sklep przechodzi obecnie gruntowne zmiany, aby jeszcze przyjemniej się z niego korzystało. Oferta produktów już znacząco się zwiększyła i wciąż pojawiają się nowe.

Hodowla natomiast zmieniła nazwę na Signifer Shrimp Farm. Krewetki z hodowli oczywiście będzie można nabyć za pośrednictwem sklepu.

Zmiany te pozwolą na lepsze zarządzanie, a to z kolei powinno pozwolić uzyskać jeszcze wyższy poziom zadowolenia klientów.



czwartek, 15 sierpnia 2013

Tantora - nareszcie w Polsce

Miło jest mi poinformować że udało nam się nawiązać współpracę z firmą ThaiCatappa - produkującą pod marką Tantora produkty naturalne. Firma ta posiada własną hodowlę zarówno Migdałecznika (Ketapang) jak i innych drzew, których liście znajdują zastosowanie w akwarystyce. W ofercie znajdują się nie tylko liście ale również kora Ketapangu, rurki z węgla drzewnego (bambusowego) czy też skałki Montmorillonitu.

Dotarła do nas już pierwsza partia towaru z Tajlandii i wkrótce pojawią się w naszym sklepie 10 produktów tej marki.

 A oto fotka produktów :)


wtorek, 13 sierpnia 2013

Kilka kolejnych fotek z hodowli

Dziś znów udało mi się trochę postrzelać fotkami więc postanowiłem że wrzucę tu.

Na pierwszy strzał poszły red bolty - obecnie już biegają w swoim zbiorniku, przygotowanym specjalnie dla nich. Mam nadzieję że niedługo doczekam się potomstwa. Ich barwa nie przestaje mnie zachwycać.




Z wyjazdu do Hannoveru na mistrzostwa w styczniu tego roku udało mi się przywieźć stadko Black Tiger-ów. Obecnie już gania kilka pokoleń moich własnych maluszków. Już teraz widzę że będę musiał popracować trochę nad selekcją tych krewetek.






No i na koniec jeszcze kilka innych fotek, jedna samica King Konga nosząca jaja (jestem ciekaw potomstwa bo ojcem też był KK), kolejna fotka jeszcze nie pokazywanej mojej Tai Mosury (mam ich kilka obecnie) oraz Tibee - jest to efekt krzyżówki po której sobie sporo obiecuję :)







czwartek, 8 sierpnia 2013

Krewetki

Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu, głównie dlatego że bardzo duża czasu pochłaniał start nowych zbiorników jak i utrzymanie już posiadanych, wkońcu ponad 170 zbiorników to już trochę roboty jest.

Wkrótce kilka fotek z "placu boju" gdzie wszystkie zbiorniki już działają i biegają w nich kreweteki.

A tymczasem kilka fotek z moich "starszych" zbiorników i nie tylko.

Na początek nowe nabytki w hodowli - Tai Mosury wysokiej jakości.


Nie lada niespodzianką było odkrycie jakiś czas temu że udało mi się doczekać własnych Red Boltów, jest ich co prawda tylko kilka sztuk ale to zawsze już coś:) a fakt że uzyskałem je sam daje dodatkową satysfakcję.






Również stado moich king-kongów i blue boltów rośnie w siłę. Wśród king kongów coraz częściej obserwuję osobniki typu Extreme.



Od jakiegoś czasu prowadzę też selekcję wśród moich CRS-ek. Oddzielone zostały osobniki o bardzo ładnej bieli odnóżach jak najbardziej czerwonych.

Warto także wrzucić kilka fotek "spotted headów" - tutaj też obserwuję występowanie zwierząt różnej klasy bieli - wkrótce planuję rozpocząć selekcję.








Wkrótce na blogu pojawią się także informacje dotyczące całej hodowli jak i zmian w sklepie internetowym.
Zapraszam do śledzenia.