piątek, 18 marca 2011

Chris Lukhaup w Hong Kongu - dzień 4

Raport z Hong Kongu

 Powoli zaczynam się czuć jak w "Dni Świstaka", znów idziemy w góry w poszukiwaniu "pancerniaków". Moje nogi mają powoli dość, nie są przyzwyczajone do takiej ilości wspinaczki. Zaciskam więc zęby, zakładam mój 50 kilowy bagaż i ruszam. Werner, Andreas i dziewczęta są oczywiście znów z nami.

Udajemy się do rezerwatu Sing Mun, to tutaj wg Gary-ego Wu można znaleźć krewetki Tiger. Po dotarciu na miejsce poszukaliśmy drogi w górę strumienia i ruszyliśmy, gdyż sądziliśmy że tam właśnie znajdziemy krewetki. Po drodze znajdowaliśmy wiele krewetek Caridina Cantonensis, których jednak nie łapaliśmy.
Również Brotie Hainanense oraz jedno Macrobrachium znaleźliśmy w tej zimnej, szybkopłynącej wodzie.


Po kilku kilometrach pożegnałem się i wyruszyłem samotnie w drogę powrotną ponieważ chciałem spotkać się z Cliff-em Hui, znanym aquascaper'em, w jego nowym sklepie. Życzę Wernerowi i pozostałym powodzenia w dalszej wędrówce i mam nadzieję że uda im się znaleźć kilka "Tygrysów".

Drogę powrotną obrałem sobie "na skróty" przez dżunglę. Po jakimś czasie zorientowałem się że śledzi mnie banda małp. Prawdopodobnie są często karmione przez turystów i nie boją się. W każdym razie ode mnie nic nie dostały, bo nie wolno jest karmić dzikich zwierząt.




 Wizyta w sklepie

Cliff otworzył swój pierwszy sklep wspólnie z kolegą w znanej "rybiej" dzielnicy Hong Kongu. Nazywa się on "Green concept" i jest prawie zawsze pełen ludzi, przez co miałem problem żeby zrobić zdjęcia akwariów.
Zaraz po wejściu do sklepu człowiek zdaje sobie sprawę że jest to miejsce pracy artystów. Sklep nie jest ani zbyt duży, ani zbyt jasny, ale znajdujące się tam zbiorniki są naprawdę wspaniałe. Cliff postawił tu również swoje nowe akwarium, które chce zgłosić na tegoroczny konkurs ADA. Nie wolno mi jednak jeszcze opublikować jego zdjęcia, gdyż nie mógłby wtedy wystartować w konkursie. Suma sumarum sklep ten wg. mnie należy do TOP 5 sklepów akwarystycznych w Hong Kongu, i mam nadzieję że podczas jutrzejszego obiadu z CAU Club zdradzi mi jeszcze parę swoich sekretów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz